Premier League World

Świat Premier League w możliwie najbardziej przekrzywionym zwierciadle.


Czerwiec 28, 2018

Transfery – gdzie one są?

Mamy dopiero końcówkę czerwca, a już minęła połowa letniego okienka transferowego w Anglii, które w tym roku trwa wyjątkowo krótko. Tylko gdzie są TE transfery?

Zapowiedzi przed tym okienkiem były wyjątkowo głośne, chociaż można tak mówić o każdym kolejnym okresie transferowym. Czekaliśmy na transfery m. in. Cristiano Ronaldo do czerwonej części Manchesteru, Garetha Bale’a do Tottenhamu czy Roberta Lewandowskiego właściwie do każdego z wielkich klubów angielskich. Bardzo blisko ściągnięcia Nabila Fekira był Liverpool, jednak finalnie to transakcji nie doszło, o czym szerzej pisze Przegląd Sportowy  Daily Mail rozpisywał się, jak co okienko, o klepniętym już transferze Marheza do Manchesteru City, jednak ten jak i inne transfery, ucichły. Nie można jednak powiedzieć, że na rynku trwa całkowita stagnacja. Co prawda nie ma TYCH transferów, ale są inne.

CRzIC8iWUAAB5OQArsenal w końcu sięgnął po dość młodego i pewnego bramkarza, który może być alternatywą, a już za chwilę następcą Petra Cecha, którym jest Bernd Leno, 26-latek doskonale znany nam z występów w Bayerze Leverkusen. Kolejnym wzmocnieniem jest Stephan Lichtsteiner, który po długiej przygodzie w Turynie będzie zabezpieczał boki defensywy w Londynie. Gdzie pozostałe transfery, przede wszystkim ofensywne? Na razie cisza.

Na transfery najwięcej do tej pory wydał Liverpool – 99 mln funtów. Szeregi The Reds zasilili Naby Keita, 23-letni Gwinejczyk, gwiazda RB Leipzig oraz Fabinho, który był kojarzony z Premier League od dobrych dwóch sezonów, jednak dopiero teraz opuścił AS Monaco. Mimo odejścia Emre Cana w tym momencie Liverpool jest z pewnością największym wygranym okienka…

MOCK-UP: Borussia Dortmund's Robert Lewandowski mocked up wearing a Manchester United shirt

… jednak bardzo możliwe, że finalnie wygranym będzie Manchester United. Transfery Diego Dalota z FC Porto oraz oraz Freda, gwiazdy Szachtara. Czerwone Diabły prowadzą też rozmowy z Jose Gayą, Milanem Skriniarem, w orbicie zainteresowań jest też  Leonardo Bonucci.

Chelsea i Manchester City jak na razie są wyjątkowo bierne, niewiele jest też spekulacji wokół tych dwóch wielkich klubów. Może oprócz tematu Roberta Lewandowskiego, który powraca tak często jak on sam po piłkę, na własną połowę, podczas Mistrzostw Świata.

noticia-city

Czerwiec 06, 2018

Sane już przegrał, a Mundial się jeszcze nie zaczął

Najlepszy piłkarz Manchesteru City, 22-latek Leroy Sane nie został powołany przez Joachima Loewa do kadry Niemiec na rozpoczynające się 14 czerwca Mistrzostwa Świata w Rosji.

Dla młodego Niemca ten sezon z pewnością można uznać za najlepszy w karierze. W rozgrywkach na Wyspach w tym sezonie zdobył 16 bramek i zaliczył 19 asyst, co jest świetnym wynikiem. Należy wziąć również poprawkę na to, że był to dopiero drugi sezon Sane w Manchesterze, a Premier League jest oceniana jako najbardziej specyficzna i ostra liga, w której jest się bardzo ciężko zaaklimatyzować. Sane przebił się do pierwszego składu, wywalczył niezwykle silną pozycję w drużynie Pepa Guardioli, został wybrany przez kibiców najlepszym piłkarzem sezonu. Z pewnością wielu  kibiców widziało Sane jako jednego z przywódców prowadzących Niemców ku Moskwie (oczywiście chodzi o finał), a tu taka niespodzianka.

Sane

Zdaniem wielu najbardziej kompleny z ofenswynych piłkarzy kadry Niemieckiej został odrzucony przez gościa, którego większość kojarzy z dłubaniem w nosie i… jeszcze gdzie indziej.

W swoim pierwszym wpisie na tej stronie dość jasno pokazałem swoją niechęć do The Citizens, jednak nie można odmówić umiejętności piłkarskich zawodnikom, którzy zakładają błękitne koszulki, a już szczególnie Sane, który zapracował na to, żeby pojechać na Mundial. Widziałem go w pierwszym składzie Niemców, w ofensywie obok Wernera, Mullera, Ozila i Reusa, o ile oczywiście największy pechowiec wśród Niemców nie dostanie kolejnej głupiej kontuzji, np. grając w siatko-nogę…. Loew uzasadnia decyzję o niepowołaniu Sane m.in. tym, że w kadrze są piłkarze bardziej doświadczeni kadrowo na jego pozycjach (Reus, Draxler), słabą dyspozycją w meczach kadry (1 asysta w 10 meczach) oraz porażką w bezpośredniej rywalizacji z… Julianem Brandtem, który w tym sezonie zagrał w Bundeslidze 34 mecze, strzelił 9 bramek, zaliczył 5 asyst i nie wyróżniał się niczym wielkim na tle solidnego Bayeru. W porównaniu do niego Sane jest piłkarzem lepszym pod każdym względem, nie tylko fizycznym czy technicznym, ale też jako reprezentant mocniejszej ligi, mocniejszego klubu.

Nie ma żadnego argumentu, którym Loew przekonałby kogokolwiek interesującego się piłką, że Sane nie zasłużył i nie powinien znaleźć się na Mundialu. Dla mnie jest to skandal. Lecz może właśnie tego typu skandalem Loew wolał odwrócić uwagę od swoich brudnych rączek i zostać zapamiętany jako ten, który nie wziął na Mistrzostwa jednego z najlepszych skrzydłowych świata?

Całą kadrę Niemiec na Mundial można zobaczyć tutaj.